Fotografia to całe moje życie, pasja... ale może to zabrzmi dziwnie to namówiła mnie do tego moja wtedy roczna córeczka. Pamiętam były Nasze pierwsze święta Bożego Narodzenia, Zosia miała trój-kołowy rowerek i na pamiątkę chciałem zrobić jej zdjęcie i wywołać dziadkom. Ku mojemu zdziwieniu usłyszałem komentarze... " Jak od fotografa..." pomyślałem zajmę się fotografią na poważnie. I tak właśnie od 4 lat, pasje zamieniłem w pracę i prawdziwie pokochałem to co robię, widząc w wizjerze uśmiechnięte czasem pełne łez ze szczęścia twarze i nie raz sobie myślę "a co gdybym mógł fotografować oczyma..." mieć w oku obiektyw i wciskać spust migawki kiedy tylko chce...! TYLKO mrugając... dlatego jestem czujny, będąc z Wami w WAŻNYM dla Was dniu robię wszystko by żadna z chwil już nigdy nie umknęła zapisując ją na kartce. Tak naprawdę świat dookoła postrzegam głównie fotograficznym okiem. Dzięki temu widzę więcej i przeżywam mocniej. Uwielbiam obserwować ludzi i świat. Potrafię słuchać, współodczuwać i pozwalać na to, by emocje były stale obecne w moim życiu.